Dawno nie pokazywałam nowych prac. Przyznam że październik to najbardziej gorący okres w roku - święta za pasem i trzeba porządnie się do nich przygotować ;D. Ale najgorsze już za mną ;).
Na początek coś "starego" ;).
Gra "kółko i krzyżyk". Parę lat temu robiłam je w ilościach hurtowych, we wszystkich kolorach i rozmiarach. Te ze zdjęć odnalazłam w zapomnianym w pudle w którym przyjechały z Wrocławia ;). Nie miały przyklejonych nóżek i może dlatego jeszcze ja mam ;D :D
Na początek coś "starego" ;).
Gra "kółko i krzyżyk". Parę lat temu robiłam je w ilościach hurtowych, we wszystkich kolorach i rozmiarach. Te ze zdjęć odnalazłam w zapomnianym w pudle w którym przyjechały z Wrocławia ;). Nie miały przyklejonych nóżek i może dlatego jeszcze ja mam ;D :D
Świetny pomysł! A te kaboszoniki można użyć też do robienia kartek, nie? ;D
OdpowiedzUsuńRobiłam jeszcze inne gry: młynek, domino i takie których nazw już nie pamiętam :D. Kaboszony są duże i ciężkie, teraz ciężko takie kupić ;)
UsuńAle fajne! Czy można gdzieś kupić?
OdpowiedzUsuńGeneralnie ich nigdzie nie sprzedaję - te mam tylko dlatego że "schowały: się w zapomnianym pudle ;) :D - ale mogę oczywiście je sprzedać ;)
UsuńBardzo fajna sprawa!
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
Usuń