Po długiej przerwie znowu usiadłam przy palniku. Ta przerwa dobrze mi
zrobiła ;) - mniej się stresuję że coś wyjdzie mi nie tak, krzywo, że
kolory nie takie...Mam tylko nadzieję ze więcej już takiej przerwy nie
będzie :)
a ja wiem jak to jest robione, bo siedziałam w pracowni Moniki przy palniku i mam tym większy szacunek dla pracy i dla tego, że wychodzą takie śliczne...
Nie było mnie tu już baaardzo dawno ale to nie znaczy że pożegnałam się ze szkłem. Czas powrócić z nowymi rzeczami ;). Dziś maleńkie fusetki z kształcie biedronek. Pozdrawiam :)
cudne te koraliki:) a to serduszko czerwone w kropeczki śliczne :)
OdpowiedzUsuńSerduszka są czadowe ;)
Usuńten ostatni wielki jaki czad, zresztą wszystkie super, ale wogóle nie umiem sobie wyobrazić jak to jest robione ;D
OdpowiedzUsuńTo nie jest takie trudne jak się wydaje ;)
Usuńa ja wiem jak to jest robione, bo siedziałam w pracowni Moniki przy palniku i mam tym większy szacunek dla pracy i dla tego, że wychodzą takie śliczne...
OdpowiedzUsuńPrzyjedziesz jeszcze kilka razy, poćwiczysz i będziesz mistrzynią ;)
Usuńczadowe!
OdpowiedzUsuń