Miseczka powstała latem, ale dopiero dziś zrobiłam jej zdjęcia. Kiedy zobaczyłam na śniegu dziś rano ślady kota - zapewne to ślady kota sąsiada Kizi-Mizi - pomyślałam ze razem będą fajnie wyglądać ;).
Nie było mnie tu już baaardzo dawno ale to nie znaczy że pożegnałam się ze szkłem. Czas powrócić z nowymi rzeczami ;). Dziś maleńkie fusetki z kształcie biedronek. Pozdrawiam :)
Komentarze
Prześlij komentarz