Lubię ten odcień czerwieni. Jest uniwersalny - fajnie wygląda zarówno jako mały, kolorystyczny akcent jak i duża, dominująca płaszczyzna koloru.
Aniołki też nie wyglądają źle...;))).
anioły są piękne! a wogóle to chciałam się pochwalić, że w końcu rozpakowałam kuchnię, w nowym domu, i wczoraj miałam przyjęcie- z ciastem na paterze Twojej roboty - w końcu moge z niej korzystać :) -i cały dzień ciepło o Tobie myślałam :)
bardzo się cieszę :D Twój kominek stoi wysoko na regale - nie przeżyłby spotkania z moim dzieckiem ;) - i jest niezwykle pomocny kiedy Kajtuś ma katarek :))))
Nie było mnie tu już baaardzo dawno ale to nie znaczy że pożegnałam się ze szkłem. Czas powrócić z nowymi rzeczami ;). Dziś maleńkie fusetki z kształcie biedronek. Pozdrawiam :)
Aniołki wyglądają ślicznie!
OdpowiedzUsuńanioły są piękne! a wogóle to chciałam się pochwalić, że w końcu rozpakowałam kuchnię, w nowym domu, i wczoraj miałam przyjęcie- z ciastem na paterze Twojej roboty - w końcu moge z niej korzystać :) -i cały dzień ciepło o Tobie myślałam :)
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę :D
OdpowiedzUsuńTwój kominek stoi wysoko na regale - nie przeżyłby spotkania z moim dzieckiem ;) - i jest niezwykle pomocny kiedy Kajtuś ma katarek :))))