Jest mały, chudy i strasznie niepozorny ;).
Znajomi którzy mnie odwiedzają i nie wiedzą do czego on służy nie zauważają go przechodząc obok obojętnie.
Tkwi w nim jednak potężna siła ;)). Wystarczy jednak że go zapalę...
Robi wrażenie :)
Zazdraszam Ci możliwości tworzenia tak pięknych małych dzieł sztuki. Cudnie jest posiadać jedyne, wyjątkowe szkło, którego nie ma nikt! Poza tym... nigdy nie wiadomo co tak na prawdę wyjdzie :)
Nie było mnie tu już baaardzo dawno ale to nie znaczy że pożegnałam się ze szkłem. Czas powrócić z nowymi rzeczami ;). Dziś maleńkie fusetki z kształcie biedronek. Pozdrawiam :)
Zazdraszam Ci możliwości tworzenia tak pięknych małych dzieł sztuki. Cudnie jest posiadać jedyne, wyjątkowe szkło, którego nie ma nikt! Poza tym... nigdy nie wiadomo co tak na prawdę wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Magda